Air Show Radom 2017
Air Show Radom 2017
Air Show w Radomiu to zawsze mocno oczekiwana przez nas impreza lotnicza. Jeździmy na wiele pokazów ale właśnie te pokazy traktujemy wyjątkowo.
Ze względu na bogaty program liczymy na świetne show, świetny klimat i wyjątkowe doznania słuchowe ale oczywiście najbardziej na wyjątkowe ujęcia wideo dlatego do Radomia zabieramy dużo więcej sprzętu.
Przy każdej edycji staraliśmy się o akredytację i nigdy nie było z tym problemów. Akredytacja taka pozwala również na przebywanie w strefie dla mediów w której jest zapewniona odpowiednia przestrzeń aby wspomniany sprzęt bez problemu rozstawić i bez żadnych utrudnień skupić się na nagrywaniu.
W tym roku w naszym przypadku było jednak inaczej.
Będąc pewni, że nasze wnioski zostały zaakceptowane, w sobotę czyli w dzień rozpoczęcia pokazów, zamiast na płytę lotniska najpierw udaliśmy się po odbiór akredytacji do biura medialnego, które znajdowało się poza lotniskiem. Tam ku naszemu zdziwieniu okazało się że naszych akredytacji nie ma. Nie było nas na liście i nie pomogły żadne tłumaczenia ani prośby o przyznanie akredytacji na miejscu. Posiadaliśmy przy sobie dokumenty oraz przekazaliśmy informacje o nazwie portalu i o tym, że staramy się od paru lat robić wideo relacje z Radomia, których parę jest na stronie organizatora.
Nie pomogło nic.
Całe szczęście, że mieliśmy swoje bilety bo byśmy w ogóle nie weszli choć i tu bez problemów się nie obeszło.
Ci co chcą fotografować w Radomiu wiedzą, że najlepsze miejsca są zaraz przy barierkach. My udając się najpierw do biura medialnego już takiej szansy nie mieliśmy bo z wiadomych powodów wszystkie miejsca przy ogrodzeniu były już zajęte.
Bardzo szybko zdaliśmy sobie sprawę, że będzie to dzień raczej mało atrakcyjny dla naszych kamer.
Jak to wyglądało, pokazujemy tu: Link
Chcielibyśmy jeszcze dodać, że podesty dla kamerzystów i fotografów w strefie dla mediów świeciły pustkami przez cały okres trwania imprezy – tym bardziej było nam przykro.
Nie zmienia to faktu, że same pokazy bardzo nam się podobały i jesteśmy pełni podziwu dla organizatorów, że w tak krótkim czasie udało się zorganizować tak wielką i fajną imprezę.
Tak czy tak poradzić sobie potrafimy. Już nie pierwszy raz najlepszym rozwiązaniem było wyjście z lotniska i znalezienie miejsc bardziej nam „przyjaznych” 🙂
Polecane posty