Trzy medale europejskie płockich modelarzy
Trzy medale europejskie płockich modelarzy kosmicznych
W pierwszych dniach września 2013r. z Bułgarii powrócili polscy zawodnicy z Mistrzostw Europy Modeli Kosmicznych dla Juniorów i Seniorów. Wśród 24 –ech reprezentantów Polski znaleźli się trzej Płocczanie; juniorzy – Mateusz Kormański i Piotr Sułkowski oraz senior Wojciech Krzywiński. Tyn razem przypadło im rywalizować z modelarzami 17-tu państw Europy i grupą zawodników USA, rozpoznającymi warunki organizacyjne w Bułgarii , gdzie podobnej imprezy nie było od ponad dwudziestu lat. Za rok w tym samym miejscu – Kaspichan odbędą się Mistrzostwa Świata.
Po męczącej 28 godzinnej podróży autokarem jako pierwsi stanęli do walki makieciarze – zdając komisji sędziowskiej modele makiet do konkurencji wysokościowej S5 oraz klasy S7 wraz z dokumentacjami. Sporo zamieszania spowodowało egzekwowanie od zawodników oznaczenia na rysunkach wykonawczych środków ciężkości modeli.
Jako pierwsze oceniono modele do konkurencji wysokościowych S5. Wszystkie z nich to proste rakiety sondażowe , dwustopniowe , zwłaszcza konstrukcji amerykańskiej. Polacy zaprezentowali odpowiednio: Juniorzy : Nike Apache, Nike Cajun i Nike ASP. Seniorzy tradycyjnie wystawili makiety Bumper WAC , Taurus Tomahawk i Nike ASP. Polscy seniorzy w składzie niezmienionym od trzech lat – to aktualni drużynowi mistrzowie Europy i Świata. Oceny na ogół zadawalające wykonawców. O wyniku ostatecznym i tak zadecydują uzyskane pomiary wysokości za pomocą „pokładowych” altimetrów , które należy w ciągu 30 min. znaleźć z modelem i dostarczyć sędziom do odczytu na komputerze.
Największą szansę dawały makiety Bumper WAC w których drugi małych rozmiarów stopień potrafi uzyskać pułap rzędu 700-800 m. To był zwykle czarny koń lidera Polaków Marcina Bieleckiego z Kołobrzegu. Tym razem było inaczej. Poszukiwania modelu po pierwszym locie – nie uznanym przez sędziów trwały blisko dwie godziny. Na domiar złego lot w trzeciej turze zakończył się dyskwalifikacją. Tak więc poprawne loty Marka Bujaka i Wojciecha Krzywińskiego nie były w stanie pokryć braku trzeciego punktującego zawodnika .
A utytułowani faworyci musieli zadowolić się szóstym miejscem w klasyfikacji zespołowej , lokując się indywidualnie na 9 i 12 pozycji. Znacznie lepiej powiodło się juniorom, których zespół to Hubert Przedwolski z Kołobrzegu , Piotr Sułkowski z Płocka i Michał Bobrowski z Krakowa. Stanowili oni zespół zbliżonych i dobrych wyników w granicach 200-300 m , co zapewniło im uzyskanie tytułu II Wicemistrza Europy klasyfikacji zespołowej , plasując się indywidualnie na 10-13 pozycji.
Znacznie ciekawsze rozstrzygnięcia zapadały w konkurencji makiet S7. Po ocenie wykonania tak zespół juniorów w składzie Mateusz Kormański z Płocka , Michał Bobroeski z Krakowa i Hubert Przedwolski z Kołobrzegu jak i seniorzy w składzie Grzegorz Goryczka z Mielca, Wojciech Bobrowski z Krakowa oraz Wojciech Krzywiński z Płocka – stanął przed szansą medalową klasyfikacji zespołowej . Zaś któryś z nich mógł sięgnąć podium indywidualnie.
Należało tylko opanować nerwy i wykonać efektowny lot w trudnym porywistym wietrze. Ta sztuka udała się debiutantowi juniorów Michałowi Bobrowskiemu , który ostatecznie został Wicemistrzem juniorów w klasie S7.Czwarty był Przedwolski zaś Mateusz Kormański jedenasty. Tym samym drużyna juniorów zdobyła medal srebrny.
Najlepiej swoją szansę pośród seniorów wykorzystał Grzegorz Goryczka zdobywając medal brązowy. Czwartym był Wojciech Bobrowski .Wojciech Krzywiński zajął dobre miejsce szóste w stawce 24-ech rywali. Tak wysokie miejsca Polaków zagwarantowały im tytuł drużynowego Wicemistrza Europy Seniorów w roku 2013.
Płocczanie tym razem bardzo udanie wystartowali w europejskiej rywalizacji o medale. Na ogólną liczbę szesnastu medali polskich zawodników modelarze kosmiczni Aeroklubu Ziemi Mazowieckiej wywalczyli trzy z nich. Z pewnością był to ostatni medal międzynarodowy wywalczony z udziałem Wojciecha Krzywińskiego, który nieustannie przez dwadzieścia sześć lat reprezentował Aeroklub Polski i Płock na lotniskach Europy i Świata. Niestety obecny stan zdrowia tego zawodnika uniemożliwia dalsze starty w imprezach wielodniowych.