„Prawie serdecznie” zapraszamy media i spotterów na nasze pokazy lotnicze.
Organizatorzy pokazów lotniczych zawsze starają się przyciągnąć jak największą publiczność oraz liczą na dużą frekwencję mediów i spotterów – bo kto jak nie oni najlepiej uwiecznią to swoim profesjonalnym sprzętem.
Często dla zachęty podawana jest informacja, że dla akredytowanych mediów i spotterów przygotowano specjalną foto-strefę – brzmi to fajnie.
Jednak wielu Organizatorów, zapewne mimo dobrych chęci, nie zdaje sobie sprawy, że miejsca przez nich przygotowane kompletnie nie spełniają swojej roli a co najgorsze, powtarza się to rok w rok.
Nie chodzi tu o jakieś szczególne traktowanie a o poprawne przygotowanie strefy, która umożliwi bezproblemowe wykonywanie zdjęć czy materiałów wideo.
Postaramy się omówić te i inne „bolączki” na przykładach z którymi się zetknęliśmy.
Na początek – dlaczego takie wyznaczone miejsce jest potrzebne.
Podczas dużych pokazów lotniczych, przy samych barierkach, czasami jest niewyobrażalnie ciasno a nawet dochodzi do dantejskich scen – niekiedy to mała Bitwa pod Grunwaldem – proszę nam uwierzyć 🙂
Fotograf lub kamerzysta potrzebuje w miarę swobodnej przestrzeni, czyli tej, w której porusza się fizycznie aparatem, oraz dość szerokiej przestrzeni widokowej.
Dlatego organizatorzy idą na rękę i starają się przygotowywać specjalne miejsca dla osób z akredytacją .
Będąc w tak wyznaczonej zamkniętej strefie teoretycznie powinno się mieć więcej miejsca na rozstawienie sprzętu oraz w miarę bezproblemowe fotografowanie a sam sprzęt będzie bardziej chroniony przed przypadkowym uszkodzeniem.
Tak jest w teorii, ale czy tak jest w praktyce ?
Samolot z wystawy statycznej przed samą strefą spotterską.
Tak proszę państwa, przed samym miejscem dla fotografów stawiane są czasem samoloty z wystawy statycznej, które całkowicie zasłaniają startujące lub lądujące pozostałe maszyny.
Sam moment startu czy lądowania jak i niskie przeloty są bardzo cenne dla fotografów.
Albo powinno się budować wysoki podest, albo na wysokości strefy spotterskiej robić odpowiednią przerwę w statyce dając tym samym wystarczający kąt na fotografowanie.
My osobiście jesteśmy przeciwni jakimkolwiek wystawom statycznym przed całą strefą pokazów – film poniżej pokazuje dlaczego.
Służby porządkowe przed samym obiektywem.
To, że służby porządkowe są bezwarunkowo potrzebne to nie ulega wątpliwości, ale czemu czasem najwięcej ochrony stoi tuż na wprost strefy spotterskiej notorycznie zasłaniając pas startowy. W przypadku gdy jest podest, problemu nie ma, jeśli nie ma podwyższenia, połowa zdjęć to głowa osoby z ochrony. Strefy spotterskie to zazwyczaj kilkanaście metrów więc nie są aż tak szerokie żeby nie można było ustawić ochrony jedynie na jej krańcach.
Jeszcze taka specjalna uwaga dla Organizatorów.
Przy okazji poruszonego tematu ochrony chcielibyśmy wspomnieć o przypadkach bezczelnego wręcz zachowania osób ze służb porządkowych. Przy tak dużych imprezach masowych zazwyczaj firmy ochroniarskie hurtowo zatrudniają przypadkowe osoby, które nie zostały odpowiednio przeszkolone. Zdarza się, że kultura osobista jest im obca a czasami ocieramy się o chamstwo. Psuje to klimat o który tak bardzo starają się organizatorzy. Proszę wziąć pod uwagę, że ochrona ma bezpośredni kontakt z publicznością i mediami a ich złe zachowanie przekłada się bezpośrednio na odbiór całej imprezy i idzie to na konto Organizatora. Tu pozdrawiamy ochronę strefy dla mediów z plaży nadmorskiej w Gdyni.
Przejazdy samochodów technicznych.
Bez tego się nie da – wiemy. Trzeba dowieźć pilotów, obsługę techniczną, czasami coś szybko dostarczyć, ale..
Na przykład w Rzeszowie, samochody przejeżdżały tuż przy samych barierkach przy których stali fotografowie w strefie spotterskiej. Samochody pozostawiały za sobą tumany kurzu, który jak wiadomo, jest zabójstwem dla sprzętu foto-wideo. Samo stanie w takich warunkach też jest mało przyjemne. Z tego co widzieliśmy strefa spotterska szybko się wyludniła.
Jak na koncercie.
Nagłośnienie musi być dobre ale nie dajemy głośnikiem prosto w uszy.
Kilka razy opuszczaliśmy strefę spotterską z powodu strasznie wyjących głośników umieszczonych na wprost nas. Po pierwsze – zasłaniały fotografom pas, po drugie – pękały uszy. Głośniki powinny być ustawiane z zachowaniem odpowiedniej odległości i wysokości bo nie da się całe pokazy wystać z ryczącym głośnikiem przed twarzą. Naprawdę nie ma potrzeby umieszczania głośników przed strefą spotterską – bardziej przydadzą się publiczności.
Niekompetentne osoby.
Wybierając się na pokazy lotnicze zawsze staramy się o akredytacje. Ale czasami kontaktując się z osobą za to odpowiedzialną, mamy wrażenie, że robi to za karę.
Najgorszy przypadek mieliśmy w Rzeszowie na 100 lecie Aeroklubu Polskiego. Pani była tak bardzo nieprzyjemna, że pierwszy raz zrezygnowaliśmy z akredytacji i nagrywania. Na miejscu okazało się, że strefa dla mediów świeciła pustkami wiec przypuszczamy, że nie byliśmy jedyni którzy zrezygnowali.
Na pytanie telefoniczne dlaczego tak ciężko się z panią (osoba od akredytacji) skontaktować, dostaliśmy odpowiedź: ” Czy pan myśli, że nie mam ważniejszych spraw na głowie niż media ? ” – kurtyna.
Takie słowo od nas : skoro państwo „serdecznie zapraszacie” to chociaż warto stwarzać pozory. Lepiej niech to robi osoba, która chce, niż ta, która musi, inaczej skutki są opłakane.
Koszty
Setki miłośników lotnictwa corocznie ze swoim sprzętem foto-wideo odwiedza lotniska na których odbywają się imprezy lotnicze.
Aby zrobić fotografię samolotu ze znacznej odległości i aby fotografia ta miała dobrą jakość, trzeba zainwestować w dość drogi a czasami bardzo drogi sprzęt. Aby nagrać relację wideo trzeba mieć czasami dwie lub trzy kamery i to też nie z tych najtańszych. Aby dojechać na taką imprezę czasami pokonuje się setki kilometrów oraz wynajmuje się hotel. Ponoszone są dość duże koszty. To wszytko miłośnicy fotografii lotniczej robią dla swojej pasji, której efektem są wspaniałe materiały foto-wideo umieszczane na prywatnych stronach www, YouTube czy portalach społecznościowych. Dzięki tym materiałom możemy zobaczyć jak wspaniałe imprezy lotnicze były organizowane. To darmowa reklama na cały świat.
Można oczywiście skwitować, że przecież nikt im nie każe – oczywiście, że nie, ale drodzy Organizatorzy – może warto to docenić i dla tych wielkich pasjonatów postarać się o porządną foto-strefę, odpowiednio przygotowaną, gdzie bez kurzu, ochroniarzy czy głośników w tle, będą mogli profesjonalnie uwieczniać Waszą imprezę. Naprawdę nie trzeba wiele.
Do miłego !